wrz 17 2015

Maszyny do pakowania dla księgowości.


Komentarze: 0

Wybrałam się w podróż formalną do nowo powstającej wytwórni, która wlicza się do mojej spółki. Naszym priorytetem okazało się zorientowanie się w potrzebach wysuwanych przez planistów i administratorów nowego zespołu. Zależy im na kupieniu paru robotów pakujących dla budującej się zakładu. Z ekonomicznego punktu widzenia może to być nakład nieprzydatny i całkiem wielki. W fabryce tymczasem upewniłam się, że staje się nieodzowny, i jakkolwiek najsamprzód trzeba na to wiele wyłożyć, to lecz dość szybko koszty się amortyzują. A dlatego, że agitował mnie nie znawca robotów pakujących, lecz firmowa kadra pracownicza, to udało im się mnie zachęcić. Dojechałam do siedziby przedsiębiorstwa, żeby objawić na konferencji efekt własnych podróży i przemyśleń. Unaoczniłam rachuby jakie otrzymałam od głównego architekta przedsiębiorstwa. Widać tak było jasno, że liczbę zatrudnionych do pakowania naszych towarów pochłania sporo więcej w skali paru ledwie lat aniżeli zakupienie nadających się maszyn do pakowania. Skądinąd maszyny pakujące są rozlicznego autoramentu i niekoniecznie są bezcenne. Te które objawił sztandarowy inżynier są tak tanie, że fabryka spokojnie może sobie na ich kupienie dozwolić. W takim razie grupa zarządzająca zakładu sugerując się moim osądem oraz opinią koronnego konstruktora postanowiła, że takie foliarki nabędziemy. W tym momencie oczekuję z niepokojem, czy rzeczywiście moje zdanie okaże się faktem, czy marka nie straci na naszej uchwale. Projektanci z przedsiębiorstwa stale upewniają mnie, że wydatek da bez liku oszczędności w podstawowym planie, ale w całości rozbija się o to, czy wystarczy pieniążków na kupno pozostałych urządzeń, aby można było w zasadzie inaugurować firmę produkcyjną. Od tego zależy jej przyszłość, a tym samym moje przeznaczenie. 
 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz